blog.

Łęgowe podwody

Jestem zafascynowany nurkowaniem gdzieś bliżej, gdzieś prawie za domem. Uczyłem się pływać w zbiorniku przeciwpożarowym, tuż za moją wsią i nie rozumiałem, że woda w basenie może być niebieska. Teraz już wiem, że woda nie jest niebieska, a to jedynie kolor farby czy kafli miejskiej ułudy. Natomiast to, co wtedy widziały moje piekące oczy pod wodą, obudziło we mnie ciekawość na całe życie. Od lat wchodzę do starorzeczy, do dopływów Odry – Widawy, Baryczy, Jezierzycy i do różnych stawów, a nawet głębokich rowów. Tam nasze ryby wyglądają jak z ciepłych raf. Nie są stłoczone w sieciach i pozbawione kolorów. Tam są najpiękniejsze. Do tego za każdym razem odkrywam jakieś swoje zdziwienia. Nagle przed oczami pojawiają się ruchome kolonie mszywioła mucedo, ogrody gąbek, które mimo, że zielone są koloniami zwierząt, małże filtrujące mętne wody rzek i meduzki słodkowodne, które otwierają oczy największym niedowiarkom. Nasze zbiorniki wodne nad Odrą to ogromne bogactwo życia. Wymagają ochrony i regularnych wylewów. Wylewów, które zabiorą nadmiar osadów i zostawią nowe pule genowe żyjących tu gatunków. Nie wiem, co na moje nurkowanie powiedziałby Jacques-Yves Cousteau, ale poznany na Ziemi Ognistej jego współpracownik, powiedział mi – wchodź tam, gdzie ludzie boją się wchodzić, bo tam znajdziesz emocje. Więc dzielę się z Wami mulistym klimatem biologicznej zupy. Nigdy mi pod tą zupą nie brakuje emocji, zdarzyło się, że ta zupa była na kości… Kraina Łęgów Odrzańskich kryje sporo podwodnych tajemnic. Dodam tylko, że trzeba być ostrożnym w odkrywaniu tych pozornie płytkich otchłani.

Film powstał w ramach operacji pn. “Videopodcasty Łęgów Odrzańskich” współfinansowanej ze środków Unii Europejskiej w ramach działania 19. Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy LEADER, poddziałanie 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Udostępnij:
Przejdź do treści