blog.

Dziś późno pójdę spać…

Szła już noc, szaro, prawie nic nie widać i nagle ciemna sylwetka kołuje nad łąką. Może zapadnie na noc, a może jeszcze poluje. Zieleniejąca po deszczu łąka kipi świeżością a umyte lnice dodają słonecznej żółci. Skraj miesza się z fioletem wrzosów rozcinanych gwiazdkami brodawników. Trochę wieczornych mgieł. Masz wrażenie, że jesteś pod wodą bez oświetlenia i tylko widać żółte. Nad brodawnikami młody błotniak łąkowy muskał delikatnie wilgotne po opadach powietrze. Brakowało światła, ale przeciął  jeszcze nocny świat i zniknął za szuwarami. W uszach echo po usłyszanej w odbiorniku piosence Kwiatu Jabłoni – Dziś późno pójdę spać, jakże pasującej do sytuacji i mojej i błotniaka. Wiem, że obrazek nie należy do takich słonecznych, ale jakoś cieszył mnie ten lot w noc i tym się dzielę. Był duchem tej łąki, był drapieżnym acz delikatnym i zwiewnym zakończeniem dnia. Błotniak łąkowy dziś pójdzie późno spać. Ja też.

Udostępnij:
Przejdź do treści