Wokół łęgu 360o
Myślałem od jakiegoś czasu jak pokazać siedliska, które mają znaczenie przyrodnicze i powinny być chronione. Czasem wydawać by się mogło, że jest ich jeszcze sporo w naszym środowisku, ale ich wartość i znaczenie nie tylko czysto przyrodnicze jest niewyobrażalnie duże. Dziś łęg jesionowy olszowy z udziałem inżyniera Castora Fibera. Bez niego wody dawno by już nie było. Poniżej jego tam, płynie tylko wąska stróżka a łąki zaczynają przysychać. Gdyby nie ostatnie deszcze mielibyśmy kolejne zagrożenie, tym razem pożarowe. Melioracje wykonywane tak nagminnie za komuny, dziś warto by zastępować procesami odwrotnymi. Dawać miejsce rzekom i strumieniom, tworzyć systemy małych zbiorniczków w oparciu o progi i zastawki i magazynować wodę na miejscu. To kluczowa sprawa również dla rolników, by w przyszłości nie musieli płacić za wodę magazynowaną w dużych zbiornikach retencyjnych, z których zresztą ogromna część wody…paruje. Przyroda wszędzie tam gdzie jest woda radzi sobie doskonale i chroni nas przed skutkami zmian klimatycznych. Ważne by działania zatrzymywania wody na miejscu miały charakter systemowy i zostały wdrażane jak najszybciej.