Małe wśród wielkich
W dolinie Łachy już od kilku lat zimują łabędzie czarnodziobe. Mało tego, zdarza im się nocować w jednym z naszych społecznych rezerwatów przyrody. W stadzie z łabędziami krzykliwymi, nie zawsze są od razu zauważalne, ale gdy zatrzymamy oko, to już po wielkości widać, że kolejny raz dopisały. Do tego wszystkie w razie zagrożenie pierwsze się podrywają i krążą nad resztą. Patrząc z bliska, widać ich „gąskowatość”, krągłość głów i generalnie taką łabędzią delikatność. Ich łabędzi śpiew jednak zauważalny choć nie tak krzykliwy. Gdy zaczynałem obserwować ptaki były moim marzeniem, teraz od lat mam je prawie za domem. Wszystko tak bardzo się zmienia. Zawsze tak było, ale z perspektywy wielu lat jakoś lepiej to widać.