Leń ziemi
Szczekał, szczekał, biegał, biegał. W społecznym rezerwacie przegonił konkurentów. Znów biegał, znów szczekał. Jadł. Po czym szedł w moim kierunku, w Dniu Ziemi, położył się na ziemi i wstąpił w niego leń, na tej ziemi. I leżał. Jak większość ludzi na tym świecie nie zrobił nic poza leżeniem przed telewizorem dla Ziemi w Dniu Ziemi. Taki był Dzień Ziemi. Przeleżany na ziemi.