
Nocne relacje
Kręcę się po okolicy i zaglądam do rewirów żurawi. W wielu miejscach pary już w pobliżu swojego bagna. Inne ptaki jeszcze w stadach, na ścierniach kukurydzy. Jeszcze inne towarzyszą łabędziom krzykliwym, wspólnie wypatrując na niebie pojawiających nagle bielików. Dolina Łachy żyje zimowaniem kukurydzożerców. Czyli na zachodzie bez zmian. Wszystko jednak zmienia się po zachodzie słońca, gdy ktoś nagle zapala czubki olch i brzóz gorejącą zorzą na koniec dnia. Para za parą, mniejsze stadka, większe stada podążają do umówionego bagienka, gdzie spędzają razem noc. Czasem coś do siebie klangorzą, słychać jeszcze trel zeszłorocznych młodych. Zakrążą nad świecącym w słońcu oczkiem wodnym, opuszczają podwozie i lądują w ciszy w swej nocnej oazie. Tu można się napić, zmiękczyć ziarna kukurydzy i oddać się szeroko pojętej toalecie. Czasem, zaniepokojony szmerem jeleni żuraw, zakrzyknie i po szybkiej ocenie sytuacji zostaje podjęta decyzja – „zostajemy”! Małe oczka wodne z zimującymi żurawiami, pokazy lądowania zapewniają przez bardzo krótki czas. Nie tak jak na stawach czy jeziorach gdzie zlatują się ich tysiące. W Dolinie Łachy takie rzeczy dzieją się kameralnie. Trochę to przypomina znakomitą Orkiestrę Kameralną AUKSO Miasta Tychy. Skład dobrze dobrany do teatralnej sceny oczka wodnego. Rano zanim się dobrze rozjaśni już ich nie ma. Kończą się nocne rozmowy, opowiadania o tym co było wczoraj. Kończą się utarczki o lepsze miejsce, może to przy sicie, może na skraju trzcin. Kończy się noc a wraz z nią kończą się relacje całego stada. Jedne do rewiru, inne na pole. Jeszcze inne odlatują niezbyt daleko i zanim zaczną łapczywie żerować zagrają jakiś utworek na instrumenty dęte, choć brzmią jak smyczki. Okrzyki z różnych miejsc doliny niosą się polami i łąkami z nadzieją na wieczorny powrót do świata nocnych marzeń i wyobrażeń. Zimujące żurawie, wytworna powszedniość.
Żurawie? AUKSO? No to może Symfonie Londyńskie – AUKSO CLASSICS | HAYDN – Symfonie londyńskie 102 & 103 „Z werblem na kotłach” – https://www.youtube.com/watch?v=GkufwHKIa4I
Haydn napisał ich w Londynie kilkanaście. Ostatnia ma numer 104. Rano orkiestra żurawi brzmi trochę jak AUKSO. Na pewno chyba.