
Złudzenie
Chodzenie po wodzie zawsze robiło na ludziach wrażenie. Dziś krzyżówka chodząc po cienkim lodzie na rzece udawał Davida Copperfielda. Chodziły też krakwy, cyraneczki, świstun i inne krzyżówki. Mimo, że wiesz, że tam jest cienki lód, to warstewka płynącej wody robi w oczach złudzenie. Kaczor kroczył tymi swoimi łapciami, rozpryskiwał kropelki i czuł się przez chwilę (to znaczy ja go tak postrzegałem) iluzjonistą Baryczy. Iluzji nagle zrobiło mi się więcej. Donald chodzi trochę po wodzie i wykorzystał złudzenie biednych by zagłosowali na miliarderów i teraz zdaje się nie rozumieją co się dzieje. I biedni i najbogatsi. Volkstesla traci w rankingach, cła dadzą popalić tym najbiedniejszym a świat zapewne dotknie jakiś kryzys. Chodzenie po wodzie zostawiłbym rurkonosym, a wyborcom polecam naukę. Przeczytałem wczoraj wyniki badań prowadzonych w Europie i wszystko stało się jasne. Miliony ludzie są przekonani o tym, że ludzie i dinozaury żyli równolegle. I tu powinienem raz na zawsze zakończyć pisanie bloga, bo zrozumiałem, że czasem piszę o światach nieistniejących w umysłach połowy populacji. To strasznie smutne wyniki badań. Łudzę się, że były niemetodyczne, że próba mała, że, że, że. A echo odpowiadało mi mać, mać, mać.