blog.

Ekstensywności chcę

Są gatunki, które potrzebują mozaiki środowisk w krajobrazie rolniczym. Ugory, łąki, miedze. Taka jest właśnie pokląskwa, która woli chłód i ekstensywne rolnictwo. Wszędzie tam gdzie przemysłowe rolnictwo zmienia strukturę krajobrazu, pokląskwa odchodzi w ciszy. W społecznych rezerwatach przyrody, które po ostatnim gradzie wyglądają miejscami jak przejechane walcem, pokląskwy znajdują tu jeszcze sporo miejsca a późniejsze koszenie zapewnia im większe szanse na wyprowadzanie lęgów. Każde wyjście do społecznych rezerwatów przyrody Fundacji Przyrodniczej pro Natura, to kolejna radość. Pokląskwa wydaje się być wskaźnikiem ekstensywności i cieszy mnie jej obecność bo to wystawia nam świadectwo w czynnej ochronie przyrody.

Udostępnij:
Przejdź do treści