
Powiązania
Na wzgórzu, gdzie zostały jeszcze robinie akacjowe z dawnych nasadzeń jest dziwny las. Ten inwazyjny gatunek trzyma się tam wyjątkowo dobrze i wokół jest mnóstwo odnowień. Niegdyś były tam zapewne nikomu nie potrzebne lasy z dużym udziałem klonów. Zresztą próbują one swoich sił ale przegrywają z grochodrzewami. Jedyna rzecz, która zatrzymuje oczy w tym miejscu to sieć tworzona przez stare „akacje”. W porannej mgle, w tej pustce jeszcze bez liści ma się wrażenie, że to sieć arterii wszelakich. Mapa Internetu, naczynia wieńcowe wokół serca, schemat strzępek grzybów, sieć dróg w Europie, czy co tam każdy z osobna zobaczy. Mgła to wszystko tylko wyrównuje i upraszcza. To również sieć powiązań między ludźmi. Jedne silne, często używane, inne delikatne, wrażliwe, często niezrozumiałe ale ciągle istniejące. Wiem, że na tej fotografii nic nie ma. Nic nie widać, nie ma bohatera. Jest jednak sporo miejsca do rozmyślań, do planowania podróży, do remontów dróg i do zwykłych spacerów i odwiedzin. Bliskich i dalekich. Problem tylko taki, że na każdym z tych rozdroży musimy dokonywać wyborów, inaczej nie dowiemy się co jest za zakrętem.