blog.

Pożegnanie z bobrem

W ostatnich tygodniach, spotykam kolejne zabite na drogach bobry. Najczęściej dzieje się to blisko cieków, tam gdzie są przepusty pod jezdnią. Te dość powolne na lądzie zwierzaki nie mają szans w zderzeniu z autem. Czasem przechodzą jezdnię i to jest ich ostatni spacer. Miejcie oczy szeroko otwarte. Warto zwolnić nie tylko dla bobrów i innych zwierząt. Warto zwolnić dla siebie, bliskich i nie zawsze dobrze oznakowanych pieszych i rowerzystów. Wieczorem, o szarej godzinie głodne zwierzaki stają się aktywne i wędrują po okolicy. Trzeba patrzeć, dobrze jest jeszcze widzieć a najlepiej zobaczyć, choć oczywiście mogą zdarzyć się nagłe, trudne do przewidzenia sytuacje. I po bobrze.

Udostępnij:
Przejdź do treści