blog.

Czas gęsi

Nad moim domem, każdego dnia leci sporo gęsi. Rano w jedną stronę, wieczorem w drugą stronę a w dzień w każdą stronę. Lecą i krzyczą. Czasem jedna, jakaś zagubiona drze się podczas lotu, jakby chciała usłyszeć głos naprowadzenia na pole gdzie są wszyscy. Głównie lecą gęsi tundrowe, trochę rozchichotanych białoczelnych no i reszta ukryta w wielkich stadach do obserwacji już na polu. Reagują na nadlatujące bieliki i traktory. Podrywają się, przelatują dalej, lecą, lądują na kolejnym polu. Wszystko w krzyku i szumie lotek i sterówek. Zimowy spektakl tysięcy ptaków trwa. Gorzej gdy mgła, gdy trudno nawigować w mleku. Czasem zdarzy się, że taka gęś zderzy się z trudną rzeczywistością antropocenu i wymaga pomocy. Patrzcie w niebo. Ciągle lecą!

Udostępnij:
Przejdź do treści