Lecą z pól. Ciągną do wody. W walce z wiatrem, pod wiatr, wbrew aurze. Muszą tylko dotrzeć do bezpiecznej przystani. Zatoki otoczonej szuwarami. Za nimi długa droga, gdzieś z dalekiej Skandynawii i Rosji. Miały okazje widzieć piękny kraj, od lat
Nie, nie jest to samotna wieża! To właśnie tam każdego wieczoru płomykówki wylatują na polowania, karmią swe młode i robią wrzask szeptem. To właśnie pod pierzyną z mgły krzyczą żurawie, które przylatują na łąkową sypialnię. To stado kruków na dziś