Pierwsze w Dolinie Baryczy
I u nas też się pojawiły. Dziś, pierwszego w tym roku boćka obserwowałem w Barkówku, gmina Żmigród u zaprzyjaźnionych rolników, u Państwa Szajewskich. Jak się okazało bociek był już na gnieździe 20 marca. To dość wcześnie jak na nasze warunki.
Nie ma co czekać – czas zakwitnąć
Śnieg, trochę zimowej zawieruchy to ostatnie dni w okolicy. Nie przeszkadza to jednak kolejnym gatunkom na udział w biegu po słońce. Dziś, trochę mnie to zaskoczyło, wysypało się na dnie lasu dużo miodunek. Były też pierwsze złocie, których szczotkowate liście
Czarny Kowal
Wróciłem do domu, z przyjemnością wszedłem do kuźni i uderzyłem kilka razy w kowadło. Dokładnie w rytm jaki wybijał dzięcioł czarny przy kuciu dziupli. Jakaś taka więź powstała miedzy tymi co czasem lubią sobie postukać. Dzięcioł nie odklejał się od
Nie ma się gdzie schować
Za gęstym lasem gdy wschodzę? Tak! Za górką, za wsią? Tak, ale gdy wschodzę? Gdy góruję? Nie bardzo, nie ma gdzie, nie ma jak, duże góry za daleko! Gdy zachodzę? Tak można by za chmurą ogrzewaną pierwszym wschodem. Może by
Jaki czas, takie bombki
Nie potrafię przejechać obojętnie obok drzew obwieszonych czarnymi bombkami. To hipnotyzujące, kiedy widzisz setki kormoranów a ich głosy rozdzierają powietrze nad bardzo Dolną Wisłą. W głowie pojawia się Cohen, ale w polskim wykonaniu Macieja Zembatego, który śpiewał swoich „Gości” tak: „Jeden
Czułkiem i skrzydełkiem
Film do zajęć edukacyjnych w Krainie Łęgów Odrzańskich Film powstał w ramach operacji pn. “Videopodcasty Łęgów Odrzańskich” współfinansowanej ze środków Unii Europejskiej w ramach działania 19. Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy LEADER, poddziałanie 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w
Późne gody
Popadało. Na łąkach kałuże wody. I… i wędrujące kumaki. Kiedyś późnym latem i jesienią kumaki wychodziły ze zbiorników wodnych i podążały do kryjówek na lądzie, gdzie spędzały zimę. Teraz powychodziły nieboraki z kryjówek i zaczęły godować. Ich głosy roznoszą się
Ładne Kwiatki
Kiedy do głowy przychodzą zajęcia terenowe z botaniki na pierwszym roku, to czas staje się bardziej uśmiechnięty. Radosne buzie młodych adeptów biologii, zapatrzone w zakochanych w botanice ćwiczeniowców i wykładowców – Zygmunta Dajdoka, Zygmunta Kąckiego, Edyty Goli, Wandy Wilczyńskiej, Teresy
Strażnik dziupli
Dziupla to rzecz święta! Zaglądam ostatnio do różnych takich świątyń przyrody, w różnych drzewach i z radością spotykam ich strażników. Tu pilnuje dziupli pachnica dębowa, choć to kasztanowiec. Tam wchodzi kwietnica okazała, choć dziupelka maleńka jak na okazałego owada! Umknęła
Mały zając musi być w swoim domu – czyli w trawie
Otrzymałem dziś małego zajączka z prośbą o pomoc. Oczywiście kiedy trafi on do ludzkich rąk, musi pomoc otrzymać. Pani, która go przyniosła zabrała go przed szwendającymi się obok psami. Bo ma zapewne dobre serce. Te wałęsające się psy i koty