Patrząc na drzewo widzimy, że jedna część rośnie do góry a druga w dół. Gałęzie z liśćmi pną się do nieba po energię słoneczną, a korzenie idą pod ziemię w poszukiwaniu wody i soli mineralnych. Oczywista oczywistość. A jednak! Tam
Do słyszenia dziś wieczorem 18-20 https://radioram.pl/categories/289/Muzyczne-Ja https://radioram.pl/player/display Nie wiem ile będzie przyrody, ale z pewnością będzie dużo nieoczywistej muzyki
Płazy jeszcze w zimowym odrętwieniu, a nadzieja na lepszy sezon rozrodczy maluje się na rozlewiskach. Oby ten stan utrzymał się przez najbliższe miesiące, bo dojrzałych płazów jak na lekarstwo. Mam nadzieję, że w jednym z naszych rezerwatów, właśnie tu, zaśpiewają
Wyszło słońce, przejechało się brzegiem Sąsiecznicy, jednej z najwolniej płynących rzek w Polsce. Tu, jak prawie zawsze, dopisują krzyżówki. Są ich dziesiątki, setki, mimo, że to tylko rzeka nieduża. W słoneczny dzień nie ma chyba nic lepszego niż poprzyglądanie się
Czego w tym drzewie nie można się dopatrzeć? Każdy zobaczy w nim zapewne coś innego, każdy zobaczy postać, rzeźbę, sylwetkę, nic. Nie można mu zabrać unikalnej urody pośród pustynnych agrocenoz. To taki ostatni świadek tego wszystkiego co działo się wokół.
Jeśli masz nogi dopasowane do środowiska, to możesz więcej niż inni. Jeśli masz nogi dopasowane do wielu środowisk to możesz wygrać złoty los ewolucji. Za moim domem, na polach przebywa w ostatnich dniach sporo żurawi. Brodzą w śródpolnych kałużach, żerują
Oj działo się. Pola po kukurydzy cieszą się ciągle dużym powodzeniem u gęsi, choć im dalej w zimę tym bliżej wsi wypada żerować. Duże, bezpieczne i odległe ścierniska są już wysprzątane. Gęsi, łabędzie i żurawie zimują w kukurydzianym szaleństwie. Tym
Jak w teatrze…Tak, z przyrodą jest tak jak z wielką sceną, na której pojawiają się różni aktorzy. Choć na fotografii żurawie, to dziś będzie o teatrze prawdziwym. Kilka dni temu miałem okazję odwiedzić Teatr Szekspirowski w Gdańsku i znalazłem sporo
Sztormowa pogoda kręciła bałwany na morskiej wodzie. Ta wiślana, dość jeszcze gładko wchodziła w zatokę, ale już bliżej ujścia woda marszczyła się na wietrze chowając raz po raz unoszące się na powierzchni lodówki. Przebywanie na brzegu przypominało mi w głowie
Gdyby ktoś się mnie zapytał co można robić zimą nad morzem, to z pewnością odpowiedziałbym, że warto wybrać się po lodówkę. Mało tego, dodałbym, że byłaby to lodówka z melodyjką. Coś w rodzaju jodłowania, coś jakby z innej krainy. Tak,